Mieszkaliśmy dosłownie obok kotłowni ....
I obok węgla...
i śmietnika ;-;
A tutaj, już mam świetną okazję do zdjęć Mayu w ślicznym ogródku c: Polecam powiększyć B)
Na końcu wpisu mam dla was parę informacji.
Parę dni przed wyjazdem wybrałam się w plener także z Mayu, jak i Uruhą.
Wiem, nie obrócone, ale jestem lenię i mi się nie chce obracać ;-;
Aktualny wig Mayu strasznie zaczął się kołtunić i do tego łysieć. Na szczęście zamówiłam Mayu nowego WIGA. Moja mama wczoraj zrobiła przelew ( zamówiłam wiga przez flte.pl ) i teraz czekać aż dojdzie. Mama zrobiła przelew wczoraj wieczorem. Nie wiem, co by się stał z tym wigiem za miesiąc. Może by całkiem wyłysiał a długie (lecz drobne ) pasma włosów całkiem zostały by tylko kołtunami? Kompletnie nie mam pojęcia.